Ambasador Na Maszcie

Ambasador Na Maszcie
Ambasador Na Maszcie

Wideo: Ambasador Na Maszcie

Wideo: Ambasador Na Maszcie
Wideo: Wystąpienie inauguracyjne Ambasadora Polski w Rosji Krzysztofa Krajewskiego. 2024, Marsz
Anonim
Image
Image

Kilka lat temu niektórzy ambasadorowie wpadli na pomysł, aby wziąć udział w „regatach dyplomatycznych” u wybrzeży Adriatyku w Słowenii i oczywiście także „dyplomatycznie” wymienić się pomysłami. Na tym się nie skończyło. Już po raz trzeci w tym roku, 10 września, odbędą się „regaty prawdopodobnie unikatowe w skali światowej” - mówi Viktor Barraga, podróżujący konsul honorowy Australii ze Słowenii.

Barrag musi wiedzieć. Wraz z ówczesnymi ambasadorami Holandii i Anglii w Słowenii, Janem Hennemannem i Hugh Mortimerem, pomysł szybko ukształtował się dwa lata temu i znalazł entuzjastycznych zwolenników, zwłaszcza w Marinvon Izola, jednym z najpiękniejszych nadmorskich miast Słowenii.

W skład komitetu organizacyjnego w tym roku wchodzą ambasador Szwecji John Hagard, ambasador Polski Janusz Jesionek, ambasador Stanów Zjednoczonych Thomas B. Robertson oraz szef protokołu Ministerstwa Spraw Zagranicznych Słowenii Tomaz Kunstelj, który również zarządza rejestracjami.

Organizatorem jest „Jadralni Klub Veter”. W rozmowie z firmą YACHT jej prezes, czynny Branko Augustin, z dumą przywołuje dane z zeszłego roku: 100 uczestniczących jachtów pod flagami włoskimi, austriackimi, niemieckimi, chorwackimi, a nawet polskimi i oczywiście słoweńskimi, trzy łodzie z dyplomatami jako właściciele. Łącznie około 1100 uczestników, w tym 120 osób z paszportami dyplomatycznymi, na czele z 25 ambasadorami. No i oczywiście przedstawiciele świata polityki, biznesu i wszelkiego rodzaju VIP-ów z kraju goszczącego: „Sportowa, ale też pierwszorzędna impreza towarzyska” - mówi podejrzany Branko Augustin. „Liczby prawdopodobnie wzrosną w tym roku”.

Pieniądze na wielki namiot w Marinvon Izol i uroczystą kolację finałową z ceremonią wręczenia nagród (Branko: „Prawie każdy może wygrać, mamy prawie sto trofeów!”) Pochodzą od sponsorów, którzy lubią prezentować się tutaj na arenie międzynarodowej.

Sportowa strona. W żeglarstwie stosuje się europejski standard ISAF: po dwanaście klas dla regatowców i krążowników, po których następują, między innymi, specjalne klasy dla łodzi zabytkowych. Branko Augustin: „Regaty są otwarte dla wszystkich, z radością witamy nowych uczestników z krajów niemieckojęzycznych.” Rejestracja jest możliwa przez Internet: www.veter-klub.com (od końca sierpnia).

Dyplomaci i członkowie ich rodzin zostaną uroczyście przekazani uczestniczącym jachtom przed rozpoczęciem loterii regatowej. Naprawdę ekscytujące: nikt nie wie z góry, na której łodzi wyląduje. Przy odrobinie szczęścia można pojeździć na jednym z jachtów regatowych, które tutaj przeważnie wszystko oczyszczają.

Nie do końca nieciekawe: opłata rejestracyjna w wysokości 15 000 SIT (około 65 euro) jest zmniejszana w zależności od liczby przyjętych gości. Ale są też emocje i przeżycia na wolniejszych łodziach, które są następnie przedmiotem gorącej debaty podczas wieczornej kolacji końcowej pod dachem namiotu: W zeszłym roku ambasador Chorwacji w Słowenii prawie nie opuścił kuchni historycznej łodzi z Piranu, ponieważ smakowała tak dobrze, a austriacki ambasador Dr. Grünbühel-Mayrhofer wniósł do Nauticata 43 słoweńskiego przedsiębiorcy całe doświadczenie alpinisty przyzwyczajonego do wysokości, kiedy pozwolił się wciągnąć na maszt, aby rozplątać skręconego spinakera.

Elmar Bordfeld

Zalecana: