Znajdują się daleko na południu, dla wielu załóg, które wyruszają z Aten i muszą wracać na Meltemi, pozostają poza zasięgiem. Ale jeśli zaczniesz taktycznie w sercu Dodekanezu z Kos, możesz wybrać się na wycieczkę, która jest dogodnie położona do dominującego Meltemi od północy i oferuje ogromną różnorodność: są to różnorodne wyspy Dodekanez, takie jak Kalymnos z wieloma pięknymi zatokami. oraz twierdza Pothia do nurkowania na gąbkach. Potem samotne, odległe wyspy, takie jak Astipalaya, na południowo-zachodnim krańcu Cyklad. Przyjeżdża tu niewiele załóg i turystów. Tam możesz zobaczyć Grecję z jej pierwotnej, spowolnionej strony; stolica wyspy na grzbiecie górskim jest piękna. Zwiedzający mają wyobrażenie o tym, jak wyglądało życie na wyspach przez wieki: w harmonii z samym sobą i naturą, egzystencja, która kręciła się wokół drobnego handlu, rolnictwa, rybołówstwa, rodziny i społeczności wiejskiej.
Mile widzianym kontrastem jest pulsujący Santorini: tutaj widać zupełnie inną stronę Grecji: miasto odwiedzane przez tłumy turystów, ale wciąż spektakularne, które wydaje się przylegać do starego krateru wulkanicznego i jest po prostu tak fascynujące, że nawet wielkie pośpiech nie daje jej nic nie może odebrać jej uroku.
Jeśli wybierzesz się w podróż na 270 mil morskich, w drodze powrotnej nieco dalej na północ czeka na Ciebie wiele innych wartych uwagi miejsc. Na przykład wyspa Ios, tak zwane Małe Cyklady na południe od Naxos i wyspa klasztorna Amorgos. Idealna mieszanka Grecji dla załóg, które mają ochotę na dłuższe uderzenia. Szczegółowa historia podróży znajduje się teraz w nowym JACHCIE nr 21/2017.
© A. Fritsch / YACHT