W komunikacie prasowym fundacja wyjaśnia: „Po otrzymaniu i ocenie kilku koncepcji ratowniczych i ofert firm ratowniczych w poprzednich dniach, podjęto decyzję: drewniany kadłub leżący na boku w mule należy podnieść z pomocą worków do podnoszenia i mocnych pompek i gotowe do pływania Zamówienie trafiło do hiszpańskiej firmy ratowniczej, która specjalizuje się w skomplikowanych ratunkach z użyciem nadmuchiwanych worków do podnoszenia.
W sobotę worki do podnoszenia zaczną być mocowane pod kadłubem. Jest to możliwe tylko w przypadku nurków, a to z kolei tylko podczas przypływu lub odpływu, ponieważ prąd pływowy w estuarium Schwing osiąga 4 węzły. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, właściwy proces podnoszenia powinien rozpocząć się najwcześniej w niedzielę. Transport powrotny szkunera do Hamburga mógłby wtedy rozpocząć się w poniedziałek.
Joachim Kaiser, członek zarządu Fundacji Morskiej w Hamburgu, właściciel szkunera pilota: „Witamy ratunek w postaci worków podnoszących, co wiąże się z możliwie największą ochroną zabytkowego drewnianego kadłuba”.
Bezpośrednio po wypadku fundacja zajmowała się szczególnie poszkodowanymi. Większość z nich mogła zostać wypisana ze szpitali już po kilku godzinach. Poważnie ranna osoba, która została przywieziona do Hamburga helikopterem, jest teraz z powrotem w domu i jest w naprawie”.